PKO Ekstraklasa – czy Wisła Kraków może spaść z ligi?

To byłaby prawdziwa sensacja! Niestety, dla wszystkich kibiców Białej Gwiazdy taki scenariusz staje się coraz bardziej realny… Na pewno spadek Wisły Kraków z najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce byłby sporą stratą. Nie można jednak tego wykluczyć. Czy według fachowców z firm bukmacherskich podopieczni Jerzego Brzęczka rzeczywiście opuszczą szeregi PKO BP Ekstraklasy? Jakie spotkania będą decydujące w tym aspekcie?

Wisła Kraków to bardzo zasłużony klub w Polsce

Założony w 1906 roku klub z Krakowa jest jednym z najstarszych w całej Polsce. Był okres, kiedy Biała Gwiazda dominowała na krajowej arenie. Wszystko na dobrą sprawę zaczęło się w 1997 roku. Wtedy to Wisła Kraków została kupiona m.in. przez Bogusława Cupiała. Właściciel Tele-Foniki bardzo interesował się futbolem. Jego problem polegał jednak na tym, że nie za bardzo się na nim znał. W swojej książce opisuje to Mateusz Miga („Wisła Kraków. Sen o potędze”). Bogusław Cupiał otaczał się także kiepskimi doradcami, co miało potem (i w sumie odbija się czkawką do dzisiaj) spore konsekwencje… Początkowo wszystko szło jednak tak, jak zakładał to sobie Bogusław Cupiał.

Pod koniec poprzedniego wieku, a także potem, Wisła Kraków kupowała najlepszych piłkarzy z innych klubów. W kadrze grali m.in. Maciej Żurawski, Tomasz Frankowski, Kamil Kosowski, czy Mirosław Szymkowiak (czyli reprezentanci Polski). Bogusław Cupiał nie żałował pieniędzy także na solidnych obcokrajowców. Mowa tutaj np. o Kalu Uche, czy Marcelo. Od sezonu 1998/99 do 2010/11 Wisła Kraków zdobyła aż osiem tytułów mistrza Polski. W sumie Biała Gwiazda ma w kolekcji 13 takich trofeów. Nie da się jednak ukryć, że działania Bogusława Cupiała nie były do końca przemyślane. Właściciel szastał pieniędzmi na lewo i prawo, a dodatkowo nie zadbał o odpowiednie szkolenie młodzieży.

Potem przyszły rządy Marzeny Sarapaty, które skończyły się tragicznie dla klubowego budżetu. Obecnie za sterami zasiadają m.in. Jakub Błaszczykowski, Tomasz Jażdżyński i Jarosław Królewski (współwłaściciele). Prezesem jest zaś Dawid Błaszczykowski. Wisła Kraków bardzo powoli wychodzi z tarapatów finansowych. Braki w klubowej kasie oraz pomyłki transferowe skutkują tym, że Biała Gwiazda jest bardzo nisko w ligowej tabeli. Ta sytuacja trwa już zaś od wielu sezonów…

Sytuacja Białej Gwiazdy jest coraz trudniejsza

Od jedenastu lat Wisła Kraków już nie walczy o tytuły. Częściej Biała Gwiazda martwi się o to, czy zdoła się utrzymać. Tak samo jest w tym sezonie… Na początku rozgrywek ekipa z Małopolski była prowadzona przez Adriana Gulę. Słowak został przyjęty w Grodzie Kraka z otwartymi ramionami. Nie tylko przez właścicieli, prezesa, ale także kibiców. Z kolei dziennikarze sugerowali, że w końcu Wisła Kraków zacznie się odradzać. Np. Piotr Koźmiński wieszczył, że Biała Gwiazda będzie biła się z tym trenerem o wysokie lokaty. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna. Adrian Gula nie mógł znaleźć sposobu na skuteczne ustawienie drużyny. Inna kwestia jest taka, że skład personalny Wisły Kraków pozostawia sporo do życzenia.

Niedawno posadę trenera objął Jerzy Brzęczek. Prywatnie jest to bliska rodzina dla Jakuba i Dawida Błaszczykowskich. Były selekcjoner wprowadził trochę świeżości do Wisły Kraków. Na razie jednak nie przekłada się to na satysfakcjonujące wyniki. Obecnie podopieczni Jerzego Brzęczka są w strefie spadkowej. Zajmują dopiero 16. miejsce. Spadają zaś trzy najgorsze ekipy. Niżej w tabeli są Górnik Łęczna oraz Bruk-Bet Termalica Nieciecza. W tym momencie krakowska Wisła ma 25 punktów. Biała Gwiazda traci trzy oczka do KGHM Zagłębia Lubin. Jeszcze dalej jest inna ekipa z tego regionu kraju, czyli Śląsk Wrocław.

Zawodnicy Piotra Tworka (niedawno zastąpił on Jacka Magierę) zainkasowali we wszystkich spotkaniach dokładnie 30 oczek. Tyle samo, co Warta Poznań. Wszystko wskazuje na to, że te ekipy (sześć) będą walczyły do samego końca o uniknięcie spadku. Połowa z nich nie wykona tego zadania w sposób skuteczny. Czy w tym gronie będzie Wisła Kraków?

Wisła Kraków a spadek – co na ten temat sądzą bukmacherzy?

Jeszcze kilka tygodni temu legalne firmy bukmacherskie uważały, że Wisła Kraków nie ma się za bardzo czym przejmować. Zdecydowanymi faworytami do spadku były zespoły z Poznania, Łęcznej oraz Niecieczy. Warta zaczęła jednak bardzo dobrze punktować. W tym momencie gracze klubu z Wielkopolski mają pięć oczek przewagi nad Wisłą Kraków. Obecnie analitycy firm bukmacherskich uważają, że podopieczni Jerzego Brzęczka mogą mieć spore kłopoty w kontekście zachowania utrzymania. Aktualnie szanse Wisły Kraków są oceniane mniej więcej 50% na 50%. Kursy na zakłady bukmacherskie również rosną.

Jakie będą decydujące momenty dla krakowskiej Wisły? Na pewno chodzi o dwa najbliższe spotkania. W pierwszym z nich Biała Gwiazda podejmie Górnika Zabrze. Jeśli podopieczni Jerzego Brzęczka nie wygrają, to będą w bardzo dużych tarapatach. W 29. serii gier piłkarze z Krakowa pojadą do Wrocławia. Śląsk także walczy o utrzymanie. Na pewno plan minimum dla Białej Gwiazdy to cztery oczka w tych dwóch kolejkach. Jeśli nie uda się go zrealizować, to Wisła Kraków będzie naprawdę blisko spadku…