Podopieczni Gregga Popovicha znowu „na tarczy”. W niedzielę nad ranem koszykarze San Antonio Spurs okazali się słabsi od Atlanty Hawks. W wyjazdowej batalii rywale triumfowali 125:106 (32:31, 29:29, 32:17, 32:29). Polskich kibiców może cieszyć na pewno fakt, że do gry wrócił Jeremy Sochan. 19-latek zaprezentował się naprawdę bardzo dobrze.
Kibice San Antonio Spurs długo czekają na kolejne ligowe zwycięstwo…
Trwa czarna seria podopiecznych Gregga Popovicha. Zawodnicy San Antonio Spurs przegrywając w Atlancie zanotowali już 12. kolejną porażkę w NBA. Ostatnio gracze tego klubu cieszyli się z wiktorii 18 stycznia 2023 roku. Wtedy to Jeremy Sochan i spółka pokonali Brooklyn Nets 106:98.
Mecz z Atlantą Hawks do pewnego momentu był bardzo wyrównany
Faworytem niedzielnego spotkania byli oczywiście gospodarze. Firmy bukmacherskie nie dawały podopiecznym Gregga Popovicha większych szans. Do pewnego momentu niedzielne starcie było zaś bardzo zacięte. W pierwszej kwarcie koszykarze San Antonio Spurs prowadzili nawet pięcioma punktami. Ostatecznie Atlanta Hawks triumfowała 32:31. Druga kwarta miała podobny przebieg. Zawodnicy San Antonio Spurs nie odstawali, a w pewnym momencie udało im się doprowadzić do wyniku 43:37.
Gospodarze odrobili jednak straty, a na przerwę schodzili przy jednopunktowym prowadzeniu (61:60). O losach tego spotkania przesądziła trzecia kwarta. W niej zawodnicy z Atlanty byli już zdecydowanie lepsi. Po tej odsłonie gospodarze prowadzili 93:77 i stało się jasne, że gościom będzie trudno o zanotowanie wiktorii. Finalnie Atlanta Hawks zwyciężyła 125:106 i sprostała roli faworyta.
- Obstawiasz zakłady? Sprawdź jakie typy na NBA przygotowali najlepsi typerzy.
Jeremy Sochan wrócił po czterech meczach absencji
19-latek zmagał się ostatnio z kontuzją pleców. Na szczęście uraz nie był bardzo poważny. Polaka zabrakło w czterech kolejnych spotkaniach. W niedzielę Jeremy Sochan już pojawił się na parkiecie. W sumie młody Polak grał przez 21 minut i 20 sekund. Udało mu się rzucić 18 punktów. Do tego 19-latek zanotował dziewięć zbiorek i pięć asyst. Poza tym miał po jednym przechwycie i stracie. Eksperci ocenili jego powrót jako bardzo udany. W następnej kolejce zawodnicy San Antonio Spurs zagrają na wyjeździe z Cleveland Cavaliers.
Aktualny ranking bukmacherów – nowe oferty na start!