Koszykarska Legia w uroczysty sposób uczciła pamięć bohaterów Powstania Warszawskiego, odwiedzając Muzeum Powstania Warszawskiego. Przedstawiciele klubu, w tym trener Wojciech Kamiński i kapitan Dariusz Wyka, w dniu rocznicy wybuchu powstania złożyli hołd tym, którzy w 1944 roku przeciwstawili się nazistowskim siłom.
Legioniści w muzeum Powstania Warszawskiego
Jak podkreślał trener Kamiński, jest to dla nich wyjątkowo ważne, aby publiczne postacie, w tym te związane ze sportem, przyczyniały się do budowania pamięci o naszej historii. Zgromadzenie różnorodnych eksponatów w Muzeum Powstania Warszawskiego podkreśla to zaangażowanie.
„Muzeum Powstania Warszawskiego to jedno z najważniejszych miejsc w naszym mieście. Jego znaczenie i symbolika robią wrażenie przy każdej wizycie”, podkreśla Kamiński.
W tym roku, Kamiński i Wyka mieli okazję doświadczyć interaktywnej wystawy „Odbicie. Jestem jak ty zapewne”. Aplikacja, która pozwala zwiedzającym na odnalezienie swojego „sobowtóra” wśród powstańców, była dla nich szczególnie poruszająca.
„Możliwość znalezienia osoby, która walczyła w Powstaniu Warszawskim, a która wyglądała zupełnie jak ja, dostarcza niesamowitych emocji”, powiedział Dariusz Wyka, kapitan koszykarskiej Legii.
Wyka odkrył, że jego powstańczym „sobowtórem” jest Tadeusz Kosudarski, pseudonim „Kusy”, odznaczony Krzyżem Walecznych za swoje zasługi w powstaniu. Z kolei Kamiński odnalazł podobieństwa z Stefanem Bagińskim, porucznikiem AK, który dokumentował wydarzenia powstania jako operator filmowy.
Zdaniem przedstawicieli koszykarskiej Legii, wystawa „Odbicie. Jestem jak ty zapewne” dostarczy wyjątkowych przeżyć niezależnie od momentu, w którym zostanie odwiedzona. W tym kontekście, rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego stanowiła jedynie dodatkową motywację do kontynuowania działań na rzecz upamiętnienia tych, którzy przyczynili się do historii kraju.
W ten weekend w Warszawie odbędzie się gala Clout MMA 1. Wsród jej uczestników znajdziemy Tomasza Hajtę.