Dzięki ofensywnej grze w pierwszej połowie (47-27), FC Barcelona uzyskała przewagę nad Virtusem Bologna przed kibicami w Segafredo Arena, wygrywając imponującym stylu 92-75.
FC Barcelona pewnie kroczy po kolejne zwycięstwo
Po porażce 83-75 u siebie w 17. rundzie z rąk Virtusa, Barcelona zemściła się, przywożąc do Hiszpanii ważne zwycięstwo.
Nikola Mirotic, który grał pod wodzą trenera Sergio Scariolo w reprezentacji Hiszpanii, był najlepszym strzelcem drużyny gości z 17 punktami, 3 zbiórkami i 4 asystami.
Rokas Jokubaitis zdobył 13 punktów, a Alex Abrines, który trafił zza łuku (4/4), w ciągu zaledwie 13 minut na parkiecie zdobył 16 punktów.
„Osobiście bardzo się cieszę z powrotu do Miasta Basketu, myślę, że EuroLiga bardzo tęskniła za Bolonią. Byliśmy naprawdę solidni, zarówno w defensywie, jak i w ofensywie, myślę, że to był mecz, w którym wszystko szło po naszej myśli. Rokas odzyskał iskrę, miał drużynę w swoich rękach, był niezwykle solidny”, powiedział trener Sarunas Jasikevicius na konferencji prasowej po meczu.
Mam Jaiteh zdobył najwięcej punktów w drużynie Sergio Scariolo – 14 punktów i 5 zbiórek, ale MVP EuroCup 2021-22 zanotował również 6 błędów.
Iffe Lundberg miał 13 punktów, 3 zbiórki i 3 asysty, a Marco Belinelli dodał 12 punktów i 3/6 z obwodu.
„Bardzo mało słów do powiedzenia. Barcelona to drużyna na najwyższym poziomie, dała nam dobry wgląd w to, jak wygląda czołowa drużyna Euroligi, i to jest dobre, aby wziąć lekcję. Nawet jeśli doceniam wysiłek w ostatniej kwarcie, pokaz dumy i chęci, moja analiza będzie dotyczyć pierwszej połowy, w której musimy myśleć, poprawiać się i uczyć się o obu końcach parkietu. Nie przestajemy walczyć”, powiedział trener Sergio Scariolo po porażce u siebie.
Po dość wyrównanej pierwszej kwarcie, Katalończycy zdołali uciec w drugiej kwarcie, prowadząc 21-0 od 24-23 do 45-23.
Źródło: eurohoops.net