W firmach bukmacherskich jest wiele ciekawych opcji do obstawiania. Można postarać się przewidzieć nie tylko to, która ekipa wygra konkretne spotkanie FT (full time). Nic w sumie nie stoi na przeszkodzie, by typować poszczególne kwarty. Wśród typerów dużą popularnością cieszy się zaś szczególnie pierwsza odsłona.
Co jest często grane przez typerów?
Można np. stawiać na triumfatora konkretnej odsłony – w ramach danej potyczki. Obecnie firmy bukmacherskie naprawdę rozpieszczają swoich Klientów. Nie ma tutaj jednak przypadku. O co chodzi? Duża ilość zakładów podstawowych oraz dodatkowych nie jest przypadkowa. Firmy bukmacherskie chcą mieć jak najwięcej Klientów. Statystyki pokazują, że większość graczy przegrywa swoje pieniądze. Łatwo zatem zrozumieć, dlaczego firmom bukmacherskim należy właśnie na tym aspekcie…
To jednak nie oznacza, że wszyscy gracze przegrywają. Stosowanie się do odpowiednich zasad (np. w czasie selekcjonowania oferty i analizowania meczów) przynosi oczekiwane rezultaty. Dodatkowo warto mieć (jak w każdej dziedzinie życia) trochę szczęścia. A osoby zainteresowane koszykówką mogą się cieszyć, ponieważ nie brakuje opcji do obstawiania. Nie trzeba grać tylko i wyłącznie tego, kto wygra dane spotkanie w meczu koszykówki. Możesz zdecydować się również na zakłady dotyczące pierwszej odsłony danego spotkania. Dawniej niektóre mecze koszykarskie składały się z dwóch połówek. Teraz jest normą, że konfrontacje składają się z kwart. W zależności od rozgrywek, mają one różną długość. Np. w NBA jedna kwarta to 12 minut.
140 PLN bez ryzyka w STS
Kod promocyjny: BETONLINE
Czym różni się pierwsza kwarta od np. ostatniej? Nie ma jednej reguły, ale na pewno jest ona bardziej płynna. Nie ma bowiem aż tak wielu przerw na rzuty osobiste. To zaś często przekłada się na to, że pada relatywnie mniej punktów w tej fazie meczu. Szczególnie że gracze defensywni jeszcze mają odpowiednio dużo siły, by szczelnie bronić dostępu do własnego kosza i szybko wracać po nieudanych akcjach.
Szansa na wyższe kursy – w przypadku faworytów
Nie da się ukryć, że dzięki temu można znaleźć wyższe kursy. Chcesz zagrać na gospodarzy? Nie do końca satysfakcjonuje Cię jednak kurs na czystą jedynkę? Szukasz zatem czegoś innego? Możesz postawić na handicap na cały mecz NBA. Możesz też swobodnie zdecydować się na granie zakładów na pierwsze kwarty. Jeśli typujesz zazwyczaj na faworytów, to możesz liczyć na nieco wyższe kursy. Wszak dana ekipa ma o wiele mniej czasu, by udowodnić swoją wyższość na parkiecie. W sporcie panują rozmaite reguły. Jedni z nich mówi o tym, że im dłużej trwa dane spotkanie, tym faworyt ma większe szanse na zwycięstwo.
Z czego to wynika? Takie drużyny są przyzwyczajone do gry pod presją. Mają lepszych koszykarzy, którzy w razie czego będą w stanie skutecznie rzucić w decydującej akcji. A na dodatek są lepiej przygotowani siłowo, kondycyjnie do trudów danego spotkania. Tych aspektów jest całkiem sporo. Im krócej trwa dana potyczka, tym większa szansa na niespodziankę. Nie może zatem dziwić, że kursy na faworytów są zatem nieco wyższe. Trzeba jednak wspomnieć o bardzo ważnym aspekcie. Im większe kursy, tym rzecz jasna większe prawdopodobieństwo niepowodzenia. Ryzyko jest bowiem większe niż w przypadku grania zakładów jedynie na całe spotkania.
Na co warto uważać?
Zakłady na koszykówkę, w tym pierwsze kwarty cieszą się sporą popularnością wśród typerów. Z czego to jednak wynika? Nie tylko z chęci zagwarantowania sobie wyższych kursów. Niektórzy są po prostu… niecierpliwi. Nie chcą czekać całego spotkania na rozstrzygnięcie. Wolą obstawić coś na pierwszą kwartę, a potem (w razie wygranej) ponownie zainwestować te środki. Motywacje są zatem różne. Takie typy niosą za sobą pewne ryzyko.
Legalny bukmacher | Oferta bonusów | Kod promocyjny |
---|---|---|
sts.pl | 29 PLN bez depozytu | Kod: BETONLINE |
efortuna.pl | 2230 PLN w bonusach | Kod: BETONLINE |
betfan.pl | 600 PLN bez ryzyka | Kod: BETONLINE |
Zakłady bukmacherskie na pierwsze kwarty cieszą się sporą popularnością wśród typerów. Z czego to jednak wynika? Nie tylko z chęci zagwarantowania sobie wyższych kursów. Niektórzy są po prostu… niecierpliwi. Nie chcą czekać całego spotkania na rozstrzygnięcie. Wolą obstawić coś na pierwszą kwartę, a potem (w razie wygranej) ponownie zainwestować te środki. Motywacje są zatem różne. Takie typy niosą za sobą pewne ryzyko.
Wspominaliśmy powyżej o tym, że jest większa szansa na niepowodzenie i utratę zainwestowanych pieniędzy. Szczególnie że niektóre ekipy dość powoli się rozkręcają. Warto zatem dokładnie posprawdzać, jak to wyglądało w poprzednich meczach. Czy konkretne kluby zazwyczaj od razu nadają ton wydarzeniom na parkiecie, czy wrzucają wyższy bieg dopiero po zmianie stron (w dwóch ostatnich kwartach)? Zazwyczaj ekipy koszykarskie mają określoną filozofię gry nakreśloną przez głównego trenera. Przeglądając statystyki można zatem zaobserwować pewne powtarzające się trendy.
Można też grać zakłady na pozostałe kwarty
W profesjonalnych firmach bukmacherskich fani koszykówki mają… jak u Pana Boga za piecem. Najlepsi bukmacherzy z ofertą na koszykówkę rozpieszczają graczy. W końcu nie brakuje wysokich kursów. Nie brakuje też rozmaitych zakładów. Nie tylko dotyczących pierwszej kwarty konkretnego spotkania koszykarskiego. Nic nie stoi na przeszkodzie, by typować również zakłady na drugą, trzecią, czwartą kwartę. Jakie zakłady są tutaj popularne?
Co najczęściej grają zawodowi typerzy? Np. zakłady na triumfatora konkretnej części spotkania koszykarskiego. Można grać 1 lub 2 (w przypadku remisu jest rzecz jasna zwrot), ale nie tylko. Do wyboru są także handicapy. Jeśli uważasz, że gospodarze pokonają swoich rywali w trzeciej kwarcie minimum trzema punktami itd. to spokojnie możesz w to zainwestować. Tak samo, jak w rozmaite zakłady na overy i undery.