Zasłużona porażka Astorii w Radomiu

W meczu, który odbył się w niedzielne popołudnie, drużyna Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz doświadczyła pierwszej porażki w sezonie 2023/24, ustępując HydroTruckowi Radom wynikiem 84:72. To spotkanie było czwartym w sezonie dla bydgoskiego zespołu, który wcześniej odnotował cztery zwycięstwa, czasami imponując, a czasami walcząc z większym trudem.

koszykówka kobieca
Zasłużona porażka Astorii w Radomiu

Astoria dużo gorsza od rywali w Radomiu

Zaskakujący przebieg tego starcia można przypisać doskonałej postawie graczy HydroTrucka, którzy wydali się być w doskonałej formie tego dnia. Od samego początku było widoczne, że bydgoska drużyna nie będzie miała łatwego zadania. Radomianie zaprezentowali się zupełnie inaczej niż w poprzednich meczach, zwłaszcza na własnym parkiecie.

Po stronie Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz świetnie zaczął Filip Małgorzaciak, który jednak nie miał wsparcia. Kiedy rywale zaczęli szczelniej kryć najlepszego strzelca drużyny, także gra w ataku przestała być płynna. W I kwarcie drużyna prowadziła różnicą nawet siedmiu punktów, ale ostatecznie po dziesięciu minutach mieli na swoim koncie pięć „oczek” więcej.

Legalny bukmacherOferta bonusówKod
STS.pl1660 PLN w bonusach!BETONLINE
Superbet.pl3754 PLN w bonusachBETONLINE
eFortuna.pl330 PLN w bonusachBETONLINE
Betfan.pl300 PLN cashbackBETONLINE
Fuksiarz.pl500 PLN bez obrotuBETONLINE

W drugiej kwarcie drużyna z Bydgoszczy dała całkowicie przejąć HydroTruckowi inicjatywę. Owszem, Jakub Zalewski czy też Konrad Szymański trafiali zza łuku, jednak z ich strony nie było na to żadnej odpowiedzi w postaci zacieśnienia obrony. Chociaż zdobyli 18 punktów w tej części meczu, stracili aż 29, co pozwoliło gospodarzom prowadzić po dwudziestu minutach 46:40.

W trzeciej kwarcie było już dużo lepiej. Drużyna Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz bardzo mozolnie odrabiała straty, ale po celnej trójce Filipa Małgorzaciaka wyszła na prowadzenie 56:53. Wtedy jednak pozwolili radomianom uwierzyć we własne możliwości. Gracze Roberta Witki od tego momentu wrzucili wyższy bieg, zdobywając do końca tej części 14 „oczek” (przy pięciu drużyny z Bydgoszczy) i cały czas utrzymywali taką samą przewagę, jak po pierwszej połowie starcia.

W czwartej kwarcie przez długi fragment ani jedni, ani drudzy nie byli w stanie zdobyć punktu. Mimo to drużyna z Bydgoszczy zdołała stopniowo zbliżać się do rywali. Na pięć minut przed końcem, po jednym celnym rzucie wolnym Mikaela Laihonena, na tablicy było 72:70. Od tego momentu jednak rozpoczęli prawdziwy festiwal błędów w postaci strat i przestrzelonych rzutów, nawet tych oddawanych spod kosza. HydroTruck grał za to jak w transie, punktując drużynę Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz raz po raz.

Superbet legalny bukmacher onlineBonus
Cashback3500 PLN
Bonus na start200 PLN
Freebet bez depozytu34 PLN
Bonus za aplikację20 PLN
Kod promocyjnyBETONLINE
Rejestracjawww.Superbet.pl
Nowa oferta bonusów legalnego bukmachera Superbet

Efektem tego było to, że drużyna nie potrafiła już odwrócić losów spotkania, jak udało się to chociażby w domowym meczu z Decką. Pod koniec sprawy w swoje ręce wzięli bowiem Maksymilian Formella, ale przede wszystkim Darren Williams, który na przełomie trzeciej i czwartej kwarty uzbierał na swoim koncie 16 z 21 punktów, które zdobył w całym meczu. W decydujących fragmentach Amerykanin był więc dla drużyny Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz nie do zatrzymania, prowadząc swój zespół do w pełni zasłużonego zwycięstwa.

0 / 5. Ocen: 0

Ogromna wiedza o koszykówce to tylko miły dodatek, jaki posiada ten potężny przeredaktor. W Probasket odpowiedzialny za wszystko, od banowania niedobrych userów po pisanie relacji prosto z USA!

Podobne newsy

1 of 41